Wywiad

• Czy obróbka wosku to zanikające rzemiosło?

  Tak, zdecydowanie. Obecnie ludzie się specjalizują. Kiedy mój ojciec przejął nasz rodzinny warsztat, było około 20 cererías, warsztatów do obróbki wosku, na północy Hiszpanii. Dzisiaj, zaledwie jedno pokolenie później, pozostał tylko nasz warsztat.

• Co jest mało znanego w Twojej dziedzinie?

  Proces produkcyjny jest nieznany większości ludzi, ponieważ często myślą, że wszystkie świece są wytwarzane w formie, co nie jest prawdą. Wykonujemy je warstwowo, w kąpielach zanurzeniowych, co jest jedną z niezbędnych cech, aby uzyskać idealne spalanie świecy.

• Co najbardziej lubisz w swoim zawodzie?

  Dobrze wykończona świeca, zapach wosku pszczelego i płomień świecy. Udany produkt to dla mnie świeca wykonana z wosku pszczelego, bez skaz i śladów, optymalny płomień o dobrej trwałości i wreszcie zadowolony klient.

• Jaki moment w Twojej karierze utkwił Ci w pamięci?

  Nowym wyzwaniem, z satysfakcjonującymi wynikami, było wykonanie świec w kształcie głowy San Ignacio de Loyola z artystą. Zdobywanie nowych technik formowania, dostosowywanie knota w celu uzyskania dokładnego czasu palenia i oglądanie wystawy krajowej i międzynarodowej.